Pomimo to, że zakupy grupowe są nam tak dobrze znane, to jednak fundraising przy pomocy tego mechanizmu, jest zupełną nowością. Poszukiwanie wciąż nowych metod pozyskiwania funduszy jest wręcz obowiązkiem każdego fundraisera, bo tylko wstępując na niezbadane ścieżki, możemy sprawdzić co może być bardziej efektywne, niż dotychczas prowadzone przez nas akcje fundraisingowe. W tym przypadku testowanie nowej formy fundraisingu dodatkowo nie wiązało się z żadnym ryzykiem finansowym, bo Groupon zrobił to dla Wiosek SOS pro-bono. Wynik akcji był całkiem obiecujący, a organizacja dotarła, poprzez bazę danych Groupona, do nowego segmentu darczyńców. I to wszystko za darmo. Brawo!
Jak pisał Ken Burnett „Yet we know that the beginning of success is to be different; the beginning of failure is to be the same.”* Fundraiserzy! Nie bójcie się testowania nowych metod w podążaniu za darczyńcą. Nawet jeśli czasami wymaga to pewnych nakładów finansowych, to jest to jedyny sposób, aby się rozwijać.
*”The Zen of Fundraising” Ken Burnett, The White Leon Press